piątek, 3 stycznia 2014

Nowy ogier! Martel

http://fc07.deviantart.net/fs70/f/2013/029/6/1/morning_dew_by_valentina_86-d5t5kg7.jpg

Imię: Martel
(Marcio, Marcel lub Marti, a przyjaciele mają pełne prawo do wymyślania wielu innych przezwisk… ;D)
Płeć: Ogier
Cechy charakteru: Martel to istny huragan energii i adrenaliny. Wszędzie go pełno, nigdy nie mógł usiedzieć w miejscu. Jest nadzwyczajnie zabawny i rozbrykany, po prostu zachowuje się jak źrebak. Jest odważnym, śmiałym i szalonym ogierem, który tak jak dziecko kocha się bawić i podejmować ryzykowne decyzje. W jego życiu bez ryzyka nie byłoby zabawy. Jest zawsze uśmiechnięty i radosny, a i on sam próbuje nieść to szczęście innym. Nie może obejść się bez towarzystwa. Potrzebuje przyjaciół i kogoś do rozmów, bo bez nich nie może wytrzymać nawet chwili. Rozbrykany, kochający figle i harce. Jako iż jest ogierem o nieumiarkowanej ilości energii, jest straszliwie ciekawski. Czasem może zdawać się natrętny. Bardzo lubi dawać pomoc. Uczynny i pracowity. Umie przyłożyć się do pracy. Zawsze dotrzymuje danego sowa i stara się z niego wywiązać. W jego duszy, ukryta jest ojcowska troskliwość i czułość, czego on w swoim dzieciństwie nie dostał. Potrafi się poświęcić za bliskich. Ma swoją słabość. Lubi komplementować. Potrafi być romantyczny i szarmancki z odrobiną uśmiechu. Jednak jak każdy, ma coś pod skórą. Może pokazać ząbki i różki…
Cechy fizyczne: Martel zalicza się do koni o większym sprycie i zwinności niż sile. Dzięki długim, silnym nogą jest szybki i zręczny, a jego dobrze zbudowana sylwetka pozwala ulepszyć jego umiejętności. Jak już jest powiedziane, Martel nie przoduje w sile i jak to mądry rudy ogier nazwał (;P): ,,Nie trzeba, a nawet nie można być we wszystkim najlepszy”. Jako ogier i świetny wojownik, potrafi nieźle kopnąć i odkopnąć…
Stanowisko: Opiekun źrebiąt
Żywioł: Umysł
Moce: Martel potrafi wkraść się do umysłu innego stworzenie, dzięki temu może robić z nim co tylko zapragnie. Jego drugą mocą jest niewidzialność i bezszelestność, jednak nie taka sama jak u innych koni…
Partner: Szuka… ♥
Rodzina:
• Ojciec Arreso
• Opiekunka Elyria
• Jako swoją rodzinę traktuje także Rudego i resztę przyjaciół… ♥
Historia: No cóż… Martel urodził się daleko, daleko, daleko stąd… Nad Błękitnym Wodospadem. Nie był kochany, musiał Radzic sobie sam. Innych nie obchodził jego los. Oni czuli szczęście i to tylko się liczyło. Matka Martela uciekła gdy tylko urodziła syna, a ojciec opiekował się nim sporadycznie. Czasem odwiedzał, jednak nigdy nie pogadał z synem normalnie. Wychowywała go inna klacz o imieniu Elyria. Kochała go jak syna, a on kochał ją jak matkę. Elyria zawsze go broniła gdy wpadał w jakieś kłopoty, co było częstym przypadkiem, ponieważ Marti nigdy nie mógł usiedzieć w jednym miejscu. Alphą coraz bardziej się nie podobało to, że Elyria tak opiekowała się Martel`em. Postanowili więc zabić klacz, a małego źrebaka wygnać ze stada. Tak też się stało. Pewnego dnia, Elyrię zaprosili do swojej jaskini, a gdy rozmowa się skończyła, zabili ją. Martel nie mógł uwierzyć, że stracił wszystko, wszystko co kochał i co było mu bliskie. Zresztą nie miał wyboru… Musiał odejść. Błąkał się kilka laty po niczyich terenach, nieraz szukając pociechy w życiu. W końcu gdy wydoroślał, powiedział sobie, że nie można ciągle żyć przeszłością. Znowuż stał się wesołym, głupkowatym, pełnym energii koniem. Prawdę mówiąc, nadal brakowało mu towarzystwa. Kogoś do pogadania, pobrykania, wygłupiania, ale nie tracił nadziei. W końcu… nadzieja umiera ostatnia. Pewnego dnia, bez świadomości wszedł na teren innego stada. Na szczęście został on przyjęty i właśnie tu poznał niesamowitych przyjaciół, za których oddał by nawet życie…
Umiejętności:
siła: -
spryt: ✭
zwinność: ✭
opiekuńczość: -
inteligencja: -
Punkty Życia: 40❤
Właściciel: izusia321


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz