sobota, 4 stycznia 2014

Od Miry - CD historii Primawery

-Musiałaś pokonać okropnie długą drogę zanim tu przybyłaś - zamyśliłam się - Nie wiem czy ja byłabym zdolna do takiej wędrówki. Poza tym nie znam dobrze ludzi. Co prawda kilka razy zdarzyło mi się spotkać kilku na mojej drodze, ale zupełnie się od siebie różnili. Pewnego dnia nocując w małym zagajniku obudził mnie warkot. Myślałam, że to niedźwiedź. To było coś gorszego. Do dziś nie wiem co to było. Okrągłe łapy, skóra, której nie ma szans przebić. Monstrum. Ja wiem, że to nieprawdopodobne, ale to nie była żywa istota. - ciągnęłam próbując przypomnieć sobie szczegóły dziwacznego spotkania
Klacz poruszyła się niespokojnie.
-Nie jestem pewna, ale wydawało mi się, że wyskoczyli z niego ludzie. Kilku dużych ludzi. Chcieli mnie schwytać, ale cudem udało mi się ich zgubić. - zmarszczyłam brwi
-To prawda Mira? -zapytała klacz
-Tak Primawero. Nie zmyśliłabym tego. Ty lepiej znasz ludzi. Może wiesz co to mogło być?


<Primawera CD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz