niedziela, 9 marca 2014

Od Rosalie - CD historii Miry

A więc Mira zdecydowała. Spojrzałam na Yosuke, czekając na odpowiedź.
- Obawiam się, że może być niebezpieczna... - w głosie ogiera czuć było ból. Musiał naprawdę dużo przejść...
Dopiero teraz zauważyłam blizny na całym ciele, które wynikały najprawdopodobniej z walk. Tak jak mówił, pozyskiwał nowe moce właśnie z nich...
- Nie chcę narażać innych koni na niebezpieczeństwo. Jednak proszę - pozwólcie mi zostać przy południowej granicy, tylko tymczasowo. Jakiś tydzień, dwa... później zniknę. Obiecuję.
''Yo, ale przecież mógłbyś dołączyć do stada...''
Ogier posłał mi stanowcze spojrzenie i pokręcił głową.
Aleś ty uparty...
- Miro, pozwól mu zostać, chociaż na chwilę. Wezmę na niego całkowitą odpowiedzialność.
Wiedziałam, że klacz będzie się wachała, lecz.... Nie, nie wiedziała co zadecyduje. Rany, nie jestem Mirą! Dlaczego nie mogę czytać w myślach tak jak Yosuke?!


CeDe Mira?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz