poniedziałek, 31 marca 2014

Od Riny - CD historii Shadowa

Popatrzyłam na ogiera. Chciało mi się śmiać.
-I co, to że jesteś ''zimnokrwisty'' kucyczku ma sprawić, że rzucę ci się w ramiona?! Chyba śnisz. Do pęcin mi nie dorastasz! Chłopie ogarnij się! Ja cię nawet nie znam!
I wtedy zrobiłam obrót o 180* i z całej siły przygrzałam mu kopytem w twarz.
Podsumujmy: To kucyk, nie wiem może ma 150 w kłębie. Nic o nim nie wiem i pierwszy raz go spotkałam. Nigdy go na oczy nie widziałam. Nie jest w moim typie. A wyjeżdża z takim tekstem... Brak mi słów. Jest po prostu śmieszny.
-Ale... ale...
-Ale co?
Szykowałam kopyto na kolejny cios, ale kucyk skulił się i powiedział:
-K..kk..kkocham c..cc...ccię!
-Słuchaj, może i jesteś zimnokrwisty ale w swoim świecie a po za tym nic nas nie łączy, chyba tylko to że jesteśmy końmi. Moim partnerem może być zarówno arab jak i KWPN czy shire.
Odwróciłam się. Zaczęłam się śmiać. A mały konik dalej stąpał za mną.
-Czego?- odgryzłam

<Szadoł?>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz