czwartek, 6 marca 2014

Od Jacka

Błąkałem się od niedawana szukając stada. Nagle ujrzałem klacz.
-Hej jestem Jack- powiedziałam. Ta natychmiast odpowiedziała
-Jestem Primawera- uśmiechnęła się do mnie. Od razu zauważyłem w jej oczach energie, radość życia. Od razu mi się spodobała.
-Przepraszam, szukam stada. Znasz jakieś?- spytałem patrząc prosto w jej cudne oczy. Pomachała łbem.
-Tak, Winged Hooves- powiedziała-Może chcesz dołączyć?-spytała.
-Jasne że tak- pomachałem energicznie głową. Klacz zaprowadziła mnie na główne tereny stada. Szybko coś przekąsiłem.
-Możesz mi pokazać tereny?-spytałem.
-Jasne-powiedziała. Oprowadziła mnie po wszystkich terenach.
-Śliczne są te tereny, może w cos zagramy?-spytałem zwracając się do Primawer. Ochoczo przytaknęłam.
-Ale w co?- spytała. Pacnąłem ją łbem
-W berka- powiedziałem odbiegając-Gonisz!-krzyknąłem.

Primawera? Bawmy się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz